Czy do mokasynów można założyć skarpety? Czym jest "mankles"?

Przychodzą upały, a na ulicach miast coraz częściej spotykamy mężczyzn w sandałach, klapkach i...mokasynach! Jeszcze kilka lat temu mokasynów nie nosiło tylu mężczyzn co dziś. Kiedy nadchodzi moda na dany model obuwia, nadchodzą również pytania i wątpliwości: czy do mokasynów zakładamy skarpetki, czy nosimy je wyłącznie na gołą stopę? Jest to temat bardziej złożony, niż można by sądzić. Dodatkowo weźmiemy pod lupę półbuty męskie i najnowszy trend – noszenie tego typu obuwia bez skarpet. Czy rzeczywiście jest to dobry pomysł, a noszące się tak osoby nie „oszukują” nas? Sprawdźmy!

Pochodzenie mokasynów

Odkrywanie historii mokasynów jest ciekawą podróżą w przeszłość. Aby sięgnąć do ich początku, należy nie tylko przenieść się o setki lat wstecz, ale także przekroczyć granice naszego kontynentu. Buty te są wynalazkiem rdzennych Amerykanów, a słowo „mockasin” w języku indiańskim oznaczało po prostu „but”. Wygodne, skórzane obuwie, chętnie przejęli biali osadnicy, za których pośrednictwem mokasyny zostały spopularyzowane w Europie. Co ciekawe, jest to pierwsza część garderoby, która została zaczerpnięta z kultury indiańskiej.

Obecnie skórzane mokasyny wielu nam kojarzą się ze słoneczną Italią. Nie bez powodu – Włosi uwielbiają ten typ obuwia i odważnie chodzą w wielu modelach jak: mokasyny żeglarskie, mokasyny dla kierowców (driving mocs/car shoes) czy penny loafers charakteryzujące się poprzeczną ozdobą z wycięciem na wysokości podbicia stopy.

Niezależnie czy przyjrzymy się, w jaki sposób noszą mokasyny Włosi, czy inni mieszkańcy południowej Europy, musimy przyznać, że żyją oni w klimacie śródziemnomorskim. My nie. I dlatego uważamy, że bywają sytuacje i warunki atmosferyczne, które wręcz sprzyjają zakładaniu skarpet do mokasynów. Ale po kolei.

Klimat w Polsce

Mokasyny są rodzajem obuwia, które uważa się za typowo wiosenne i letnie. Są też tacy, którzy noszą je wczesną jesienią. Sama nasza wiosna w całej trzymiesięcznej rozpiętości ma ogromny wachlarz możliwości pogody – od deszczu, gradu, silnego wiatru i nocnych przymrozków, po fale ciepła, żar lejący się z nieba i temperatury iście wakacyjne. Zależnie od pogody i rodzaju mokasynów nie musimy trzymać się zasady „mokasyny tylko na gołą stopę”, a możemy do niektórych modeli wybrać skarpety i odpowiednio zestawić je zresztą stroju.

Kiedy możemy pozwolić sobie na skarpety do mokasynów?

Bardzo ważne jest, aby nasz wygląd był spójny. Więc jeśli decydujesz się na założenie skarpet do mokasynów, zwróć uwagę na kilka kwestii. Dopiero, gdy spełnisz wszystkie poniższe warunki, możesz uznać, że skarpety są odpowiednią opcją.

• po pierwsze: pogoda. Dobrze będą wyglądać skarpety do mokasynów, jeśli pogoda za oknem jest kapryśna. Przy niższej temperaturze odpowiednia skarpeta sprawi, że użytkowanie mokasynów będzie przyjemniejsze i Twoje stopy nie zmarzną. Nie musimy bezwzględnie chodzić w mokasynach na gołe stopy. Żyjesz w innym klimacie niż mężczyzna z Italii, dlatego dostosuj do tego swój wygląd.

• po drugie: materiał, z którego wykonane są Twoje mokasyny. Jeśli mokasyny wykonane są ze skóry licowej lub grubszego nubuku – skarpety będą wyglądać całkiem naturalnie. Inaczej wygląda sprawa zamszowych mokasynów. Ten miękki rodzaj skóry najlepiej prezentuje się na gołej stopie. I nie ma tutaj wyjątków.

• po trzecie: rodzaj skarpet. Sprawa ma się podobnie jak przy wyborze skarpet do butów wizytowych. Staraj się dobrać skarpety z dość cienkiej dzianiny, tak, aby nie przytłoczyły mokasynów. Szerokim łukiem omijaj grube skarpety. Jeśli stawiasz na wzory – dobrze jest mieć wyrobione poczucie gustu i mody. A nią, jak wiemy, dobrze jest się bawić!

• po czwarte: reszta ubioru. Aby całość wyglądała spójnie, musisz zadbać o resztę ubioru. Nie wybieraj do zestawu mokasyny + skarpetki krótkich spodenek i t-shirtu. Natomiast długie jeansy – jak najbardziej! Do tego marynarka w ciemnym kolorze granatu lub brązu i wychodzi całkiem zgrabny zestaw, przy którym skarpety do mokasynów ze skóry licowej, na grubszej podeszwie, wcale nikogo nie rażą.

Noszenie skarpet do mokasynów zawsze obniża rangę stroju. Nie istnieje żelazna zasada nienoszenia skarpet do tego rodzaju butów – wszystko jest kwestią pogody, klimatu, pory roku, materiałów i spójnego wyglądu zresztą ubrań.

Kwestia higieny

Skarpetki odgrywają bardzo ważną rolę jeśli chodzi o higienę stóp. Trzeba mieć na uwadze, że w upalny dzień każda stopa będzie się pocić, czyli w naturalny sposób oddawać ciepło. Dzieje się tak nawet w skórzanym obuwiu. Skóra licowa, czy zamszowa, oczywiście oddaje nagromadzoną w bucie wilgoć, ale w sposób dosyć wolny w stosunku do jej produkcji przez stopę. Przykrym faktem jest to, że pot wchodzi w strukturę skórzanej cholewki i wkładki, przez co buty mogą nabawić się nieprzyjemnego zapachu.

Aby zminimalizować ryzyko takiej sytuacji, należy przede wszystkim po każdym dniu użytkowania butów dać im czas na „odpoczynek”. Buty muszą dostać przynajmniej jeden dzień wolnego, aby całkowicie doschnąć i odetchnąć. Idealnie byłoby nałożyć je na drewniane, nielakierowane prawidła – wtedy wilgoć zostaje szybciej odciągnięta przez drewno.

Drugim sposobem jest noszenie do mokasynów skarpet. Bawełniana skarpeta dobrze wchłania pot, a co za tym idzie, ogranicza jego kontakt bezpośrednio ze skórą buta. No tak, ale przecież stopy intensywniej pocą się w upalny dzień, a wtedy do mokasynów i letnich strojów, nie wypada zakładać skarpet. Co zrobić, jeśli akurat tego najbardziej upalnego dnia, skarpeta ma się nijak do mokasynów? Odpowiedź znajdziesz w kolejnym akapicie.

Niewidoczne stópki – cichy sprzymierzeniec stopy

Czy da się sprawić, aby w mokasynach wyglądać jakby „boso”, a przy tym mieć na stopach skarpetki? Oczywiście, że tak! Sprzymierzeńcem będą tutaj stópki, i to nie takie, które kończą się tuż przed kostką, ale jeszcze głębiej wycięte, odsłaniające całe podbicie stopy.

Obecnie na rynku posiadamy szeroki wybór męskich stópek, które całkowicie kryją się w bucie. Zakładając nasze mokasyny, tego typu skarpety w ogóle nie wystają poza linię cholewki buta. Aby mieć 100% pewność, że skarpeta nie zostanie zdemaskowana, warto wybrać taką, która swoim kolorem stopi się z barwieniem skóry licowej czy zamszu.

Jak widzisz, możesz podarować sobie podwyższony komfort, stosując to praktyczne rozwiązanie, jakim jest wkładanie skarpet do mokasynów. Wszystko powinno być zgodne ze zdrowym rozsądkiem i estetyką. Dlatego decydując się na stópki, zadbaj o to, żeby faktycznie były one niewidoczne i nie rolowały się w brzydki sposób na pięcie.

Męskie półbuty i trend „mankles”

Wśród młodych mężczyzn zauważalny jest od jakiegoś czasu trend „mankles”. Jego nazwa pochodzi od zbitki dwóch słów: „man” i „ankles” (czyli kostki). Trend polega na eksponowaniu odkrytych kostek przy butach sportowych i innego rodzaju męskich półbutach. Stopa wygląda na goła, nie odzianą w żadną skarpetę. Czy tak rzeczywiście jest?

Nowy trend przyniósł ze sobą również nowe rozwiązanie. Mimo pierwszego wrażenia gołej stopy, do męskich półbutów oczywiście zakładane są skarpety! Nie mogłoby być inaczej – wilgoć, która znajduje się we wnętrzu buta, może tworzyć bardzo niehigieniczne środowisko dla stopy.

Trend „mankles” upodobało sobie wiele gwiazd znanych ze świata muzyki czy filmu, chociażby Ryan Gosling, który chętnie odsłania kostki, nadając swojej stylizacji świeżości i niezobowiązującego charakteru.